Joanna Sabonis, 58, of Park Ridge, IL passed away Wednesday July 15, 2020, peacefully in her sleep at home. Joanna was born on January 24, 1962 in Bialystok Poland. She immigrated to the United States in 1984 and proudly became an American citizen in 1991. She worked as an insurance agent and tax preparer, founding her own business in 1993 which she ran for over 15 years, and most recently working with her daughter at JEMS Insurance Agency, Inc. She had a tremendous work ethic and also became known to many as the person to call with any question or problem, she was always willing to help. Among her many passions she is remembered for her love of travel, music, movies, and reading; in recent years she could often be found on the couch with a book and her cats, Andzia and Zuzia.
Joanna was preceded in death by her father, Stanislaw Klosowski in 2012; and sister, Izabela Mularski in 2019.
She is survived by her daughter Ewa Litera (Billy Marciniak), mother Helena Klosowska, sister Mariola Wawreszuk, nephew Michael Wawreszuk, and brother-in-law Jerzy Mularski.
A funeral mass will be held Saturday morning, July 25, 10:00am at St. Thomas Becket Church, 1321 N. Burning Bush Lane, Mt Prospect.
A visitation and final goodbye will take place from 12 noon until 6:00pm at Smith-Corcoran Funeral Home, 1104 Waukegan Road, Glenview.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Joanna Sabonis. Żyla lat 58. Dużo za krótko.
Odeszła niespodziewanie, we śnie, 15 lipca 2020 r.
Obywatelka dwóch krajów, w których pozostawiła pogrążonych w żałobie rodzinę i przyjaciół. Socjalny huragan. Kochała ludzi. I nawet podczas zwykłych zakupów w sklepie (a co dopiero mówiąc o 10-godzinnym locie) potrafiła nawiązać relacje, które nierzadko przeradzały się w przyjaźnie. Kochała zwierzęta. W jej domu zawsze były czworonogi, którym czasem ratowała życie. I które może trochę także ratowały ją. Kochała podróże. Nowe miejsca, nowi ludzie (jakżeby inaczej!) i kilka ukochanych tych ukochanych: Chicago, od niedawna Floryda, Białystok i Judziki. Uwielbiała prowadzić samochód, zawsze gotowa wsiąść w swoją złotą strzałę i jechać, chociażby zwyczajnie przed siebie. Kochała ksiażki, te papierowe i te elektroniczne. Kochała kino. I trochę wbrew swojej pasji do ludzi, kochała też samotność. Często bezpardonowa, jednakże umiala przebaczać i wyciągać dłoń. Z mądrością życiową i swoim trzeźwym spojrzeniem, potrafiła czasem potrząsnąć, by postawić kogoś do pionu. Zawsze chętna do pomocy, gotowa chwycić za telefon, wskoczyć w auto, ba, czasem w samolot. Kochała życie i kochała być. A jak już była, to była pełnią siebie i zawsze sobą.
O jej śmierci zawiadamiają pogrążeni w głębokim smutku:
Ewa Litera (córka)
Helena Kłosowski (mama)
Mariola Wawreszuk ( siostra)
Michael Wawreszuk ( siostrzeniec)
Jerzy Mularski (szwagier)
Msza święta odbędzie sie w Sobote, 25 Lipca, 2020 r. o godz. 10-tej w kościele St. Thomas Becket, 1321 N. Burning Bush Lane, Mt. Prospect.
Ostatnie pożegnanie odbędzie się w Sobote, 25 Lipca, 2020 r. od godz. 12-tej do 18- tej w Smith - Corcoran Funeral Home, 1104 Waukegan Road, Glenview.
To send flowers
to the family, please visit our floral store.